Tetsuro Kobayashi, dyrektor techniczny Bridgestone jest pewny przygotowania nowych opon na sezon 2008. Zdaniem Japończyka nowe ogumienie nie będzie się znacząco różniło od ubiegłorocznego.
Tetsuro Kobayashi: „Tak, Bridgestone jest zadowolony przed wyjazdem do Melbourne. Nasze opony zostały tylko nieznacznie zmodyfikowane w porównaniu do tych z sezonu 2007, tak więc zespoły i kierowcy mają dobrą wiedzę o tym jak je najlepiej wykorzystać. W tym roku widzieliśmy nowe i zmodyfikowane podwozia zespołów na testach na kilku torach i nie mieliśmy żadnych większych problemów związanych z oponami.”
Jakie są zmiany w oponach na sezon 2008?
TK: „Zmiany są bardzo niewielkim rozwojem konstrukcji i dotyczą bezpieczeństwa. Jeżeli chodzi o ustawienia bolidu i odczucia kierowcy nie ma żadnej różnicy od ubiegłorocznych opon, tak więc wszystkie dane zebrane w zeszłym roku mogą być używane. Zmodyfikowaliśmy skład naszej super miękkiej mieszanki, ale dowiemy się o niej więcej w późniejszej fazie sezonu. Wkrótce ogłosimy wybór mieszanek na poszczególne wyścigi pierwszej połowy sezonu, a zespoły zostały już o tym poinformowane. Oczywiście czekamy na możliwe większe zmiany w przyszłym sezonie i dlatego będziemy rozwijali nasze opony typu slik na następnych testach w kwietniu.”
28.02.2008 16:46
0
monopolista &$%!%*$%*!^%....
28.02.2008 18:17
0
Eeeetam po prostu są bezkonkurencyjni !! :)
28.02.2008 21:18
0
Ale biadolenie,co moze powiedziec ktos kto ma na ten sport monopol!Wprowadzenie jednego dostawcy opon ,wydaje mi sie ze własnie ograniczyło bezpieczenstwo i rozwuj bolidow.
28.02.2008 21:33
0
hehe niewielkie zmiany.. no wlasnie. Bo po co wydawac kase na badania i ulepszac jak sie ma monopol ?:P
28.02.2008 22:35
0
Moim skromnym zdaniem konkurencja zawsze na dobry wpływ na każdą dziedzinę życia. To samo tyczy się F1, gdyby opon dostarczał też Michelin i ewentualnie Goodyear, konkurencja między tymi firmami wymusiła by szybszy rozwój ogumienia a tym samym z bolidów można by było wycisnąć więcej potencjału. Pozdro :)
28.02.2008 22:39
0
oczywista prawda. Ciekawe, że gdy rozgrywały się decydujące chwile, które przesądziły o tym, że Michelin wycofał się z F1, ginie człowiek. Nic szczególnego by w tym nie było, gdyby nie fakt, że to był główny udziałowiec grupy Michelin. Facet utopił sie ponoć pływając własnym jachtem. Ciekawe co?
28.02.2008 23:40
0
Jak ruszy polska fabryka BS to dopiero będą ciekawe mieszanki - może nawet powstanie przedszkole z językiem japońskim.
29.02.2008 19:21
0
Ja lubię skośnookie, fajne dupcie są.
01.03.2008 14:13
0
a na którym gp. spadł śmigłowiec Bridgestone i tam zginęło też parę osób? jeśli ktoś pamięta, gp Francji ?. poz.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się